Wiosna
Globalne ocieplenie, mówili, zakładaj sady brzoskwiniowe, mówili...
Koniec marca następnego roku. Żyjemy pomału w nowej siedzibie. Główny Technolog co jakiś czas pcha do prac przy wykończeniach. A mnie się nie chce.
Jedną z przyczyn jest fakt, że do pracy stąd jest dość daleko. I musimy wstawać wcześniej niż w Warszawie. Czasem w głębokich mrokach przedświtu.
Ale dla takich widoków warto wstawać naprawdę wcześnie. Nawet w głębokich mrokach przedświtu.