Otagowane przez 'przydum'
Sprawy na świecie nie stoją, ale pędzą. Nie wiem, dlaczego zaczynałem swoje coroczne przepowiednie tym zdaniem np. w 2018 roku. Przecież wówczas rzeczywistość ciekła leniwie niczym krystalizujący miód! Nie to, co teraz. Dziś napiszę przepowiednię, aby jutro dowiedzieć się, że właśnie doszło do tak głębokich i nieprzewidzianych przemian, że nic …
Czytaj dalej »
Pora wrócić do zabawy we wróżbitę. W końcu chodzi o to, żeby po wielu latach porównać, czego się spodziewałem, a co w rzeczywistości się wydarzyło. W latach 2020 oraz 2021 nie uprawiałem wróżbiarstwa, i słusznie. Powód znamy wszyscy: przepowiadaj sobie pacanie, co tylko chcesz, a jak przyjdzie pandemia (albo ją …
Czytaj dalej »
Dumanie na koniec kwietnia 2020
Mijają kolejne tygodnie Narodowej Kwarantanny. O dziwo, prawie wszystkie krótkoterminowe prognozy, jakie wygłosili komentatorzy, spełniły się mniej więcej. Niektórym już odbija szajba od zamknięcia w 50m2 z trójką nieletnich (a że Krzysiek nerwus jest i karateka, to ja bym na miejscu tego policjanta uważał).
W …
Czytaj dalej »
Jednym z tematów, które zajmują nieliczne takty mojego wewnątrzczaszkowego procesora, jest kwestia dominacji jednego państwa, narodu, kultury, gospodarki, nad drugą. Można to robić na różne sposoby, lepsze, gorsze, za zgodą lub ze sprzeciwem zainteresowanych poddanych i obywateli. Chciałbym krótko tutaj przedstawić moje rozważania w postaci modeli kolonialnych.
Krótko o modelach …
Czytaj dalej »
Kiedy w zimowe ferie szkolne tradycyjnie gościliśmy się u przyjaciół i zapamiętale piłowaliśmy deski, przyszłość nasza rysowała się z grubsza jasno i prosto: czekały nas kolejne dekady beznadziejnie niespiesznego, ale też beznadziejnie nieuchronnego bogacenia się.
Wyjaśnię pokrótce: otóż kiedy specjaliści prezentują nam mądrze wyglądające cyferki opisujące stan i przemiany w …
Czytaj dalej »
Powtórzę po przepowiedniach na przeszły rok: Sprawy na świecie nie stoją, tylko pędzą. Przeglądam sobie swoje przepowiednie z lat poprzednich. Ze zdumieniem stwierdzam, że chociaż starałem się jak najogólniej formułować zdania, nie kombinować w żaden sposób ze szczegółami, to przecież rzeczywistość i tak mnie cokolwiek w paru miejscach zaskoczyła.
Migracje …
Czytaj dalej »
Piramida demograficzna
Zaczynamy coraz lepiej sobie uświadamiać, jak bardzo nasz los zależy od produktywności macic naszych rodaczek (i nie tylko). Pierwszy raz z grafem o popularnej nazwie "piramida demograficzna", spotkałem się jeszcze w szkole podstawowej, na lekcji geografii. Było to dość ciekawe, ale z racji, że nie miałem zielonego pojęcia …
Czytaj dalej »
Społeczeństwo przemysłowe i jego przyszłość
-
Rewolucja przemysłowa oraz jej konsekwencje okazały się katastrofą dla rodzaju ludzkiego. Znacznie zwiększyły średnią długość życia tych z nas, żyjących w krajach „rozwiniętych”, lecz zdestabilizowały społeczeństwo, uczyniły życie niespełnionym, podporządkowały ludzi nieudogodnieniom, doprowadziły do cierpienia na płaszczyźnie psychologicznej (w krajach Trzeciego Świata również i fizycznej …
Czytaj dalej »
Sprawy na świecie nie stoją, tylko pędzą. A mnie się nie chce o tym
pisać, bo próba oceny rzeczywistości, kiedy ona się wydarza, ma małe
szanse na trafność. Rzeczywistość jest siecią niezliczonych powiązań
przyczynowo-skutkowych i nie zawsze te, co wyglądają na najważniejsze,
rzeczywiście takie są. Do tego doszła nowa warstwa …
Czytaj dalej »
Sprawy na świecie nie stoją, tylko pędzą. A mnie się nie chce o tym
pisać, bo próba oceny rzeczywistości, kiedy ona się wydarza, ma małe
szanse na trafność. Rzeczywistość jest siecią niezliczonych powiązań
przyczynowo-skutkowych i nie zawsze te, co wyglądają na najważniejsze,
rzeczywiście takie są. Do tego doszła nowa warstwa …
Czytaj dalej »
Słowo wstępne od tłumacza
Kiedy bezładne podążanie za odsyłaczami (jako prokrastynacja od innych,
znacznie ważniejszych spraw) doprowadziło mnie do tego artykułu,
od razu wskoczył on na szczyt mojej kolejki czytelniczej. Co,
oczywiście, sprawiło, że zabrałem się za jego czytanie dopiero po kilku
tygodniach. I nie mogłem skończyć. Przegryzałem się akapit …
Czytaj dalej »
Gdy sitwy kwiczą odrywane od koryta, PiS odprawia festiwal tryufalny,
prokuratura po raz kolejny kompromituje się postkomuszym lizusostwem
robiąc najazd na publikującego głupoty nastolatka, my zwykłe człowieki
czekamy, aż coś naprawdę istotnego się w naszym życiu zmieni. W ramach
tak zwanej ,,dobrej zmiany''. A jest tego trochę. Mogę wyliczyć, ale …
Czytaj dalej »
Zastanawiałem się od jakiegoś
czasu, o co chodzi z tym niemieckim uwielbieniem dla imigrantów (zwanych
w Niemczech uchodźcami). Relacje od znajomych zamieszkałych stale w
Kraju Kwitnącej Demokracji pokazują, że wielu z nich naprawdę wierzy
głęboko w te bzdury o multi-kulti, gender, ubogacanie kulturowe i
kochajmysie. I podobno niektórzy nawet się …
Czytaj dalej »
Tak sobie przypadkiem zajrzałem
na mapy Gugla, a konkretnie TU . I po
raz chyba pierwszy przyźrzałem się uważnie temu, co można uźrzeć, czy to
na Street View, czy to na załączonych zdjęciach, czy to na widoku z lotu
ptaka.
NIE-SA-MO-WI-TE
Pomijając już pogardliwe myśli, że sami tego by nie zdołali …
Czytaj dalej »
Gdy pierwsza gwiazdeczka zabłyśnie na niebie, z magazynów Coca-Coli
rozlegnie się brzęk
dzwoneczków
i tupot reniferzych kopytek, Dziadek
Mróz puści chmurę
spalin ze swojego Burana
, dzieci w Polsce zadrżą z podniecenia, a wojujący
ateiści
rozpoczną po raz kolejny bezskuteczną
filipikę na temat, jak to
bezsensowne są te świąteczne tradycje, niech …
Czytaj dalej »