Komentarz
Historyjka pochodzi z bloga znanego we Francji propagatora Otwartego Oprogramowania, wykładowcy i pisarza science-fiction Lionela Dricota, znanego pod nickiem Ploum. Link do oryginału: https://ploum.net/the-european-joke.
Tłumaczenie moje, bardzo swobodne.
Dowcip europejski
Raj po europejsku:
Dostaliśmy zaproszenie na oficjalny lunch. Powitał nas Anglik. Jedzenie przygotował Francuz, Włoch zadbał …
Czytaj dalej »
Komentarz
Opowiadanko opublikowane zostało w ówcześnie miesięczniku fantastycznym "Fahrenheit". Wciąż jest tam dostępne, a tutaj przeniosłem je dla własnej archiwizacji.
Cena spokoju
Abdul ben Jusuff abu Hassan poprawił na sobie kamizelkę wypełnioną semteksem i podpiął kable. Wszystko ściśle według instrukcji otrzymanej e-mailem od tajemniczego ben Hadżiego, zwanego Detonatorem. Dzięki jego …
Czytaj dalej »
Czasami spoglądam sobie na stojącą pod oknem ogromną agawę przesłaniającą widok na warszawskie filtry i wspominam czasy studiów. Nieskrępowany obieg myśli, pijackie dyskusje po świt, roztrząsanie problemów tego świata, imprezy w najlepszym możliwym towarzystwie. W najgorszym też. Żyło się wtedy intensywnie, bez poczucia czasu, trochę od sesji do sesji, od …
Czytaj dalej »
Był sobie raz pewien pan. Taki sam, jak inni, napewno znacie niejednego podobnego do niego. Żył całkiem normalnie, miał skromne mieszkanko, jako taką pracę, od czasu do czasu nawet zdarzyło mu się zakochać. Nie pisał wierszy, ani ich nie czytał. Choć religia nie stanowiła jego mocnej strony, czasami pojawiał sie …
Czytaj dalej »