Kategoria: Z poziomu podłogi
Zacznę od wyrażenia mojego niezmiernego ukontentowania, że pod koniec 2021 roku zapomniałem napisać swoich kanonicznych przepowiedni, zresztą, jak przeglądam blog, pod koniec 2020 roku również tego zaniechałem. W ten sposób przegapiłem snadnie całą epidemię. To znaczy nie wtopiłem przepowiadając, że się nie wydarzy. Oczywiście wtopiłem rozważając jej potencjalne skutki. Teraz …
Czytaj dalej »
W czasie, gdy na granicy polskiej narasta coś, co lewicowi dziennikarze (kiedy jeszcze zasługiwali na to miano, to znaczy dziennikarzy, czyli dość dawno temu) celnie przewidzieli, nie sposób nie pochylić się nad zagadnieniem imigracji do ubogaconych majątkowo krajów europy.
Mapa świata
https://youtu.be/FACK2knC08E?t=1270
Źródło: Poradnik Językowy …
Czytaj dalej »
Dawno się nie wywnętrzałem na różne tematy. Jedną z przyczyn jest fakt, że myśl wciąż szybciej bieży niźli palce zdołają ją wklepać w klawiaturę. A to oznacza istotną stratę czasu, bo tymczasem już myślę o czym innym, a poprzednie genialne wprost wnioski ulatują.
Ale w ostatnich dniach dzieje się coś …
Czytaj dalej »
Dumanie na koniec kwietnia 2020
Mijają kolejne tygodnie Narodowej Kwarantanny. O dziwo, prawie wszystkie krótkoterminowe prognozy, jakie wygłosili komentatorzy, spełniły się mniej więcej. Niektórym już odbija szajba od zamknięcia w 50m2 z trójką nieletnich (a że Krzysiek nerwus jest i karateka, to ja bym na miejscu tego policjanta uważał).
W …
Czytaj dalej »
Jednym z tematów, które zajmują nieliczne takty mojego wewnątrzczaszkowego procesora, jest kwestia dominacji jednego państwa, narodu, kultury, gospodarki, nad drugą. Można to robić na różne sposoby, lepsze, gorsze, za zgodą lub ze sprzeciwem zainteresowanych poddanych i obywateli. Chciałbym krótko tutaj przedstawić moje rozważania w postaci modeli kolonialnych.
Krótko o modelach …
Czytaj dalej »
Kiedy w zimowe ferie szkolne tradycyjnie gościliśmy się u przyjaciół i zapamiętale piłowaliśmy deski, przyszłość nasza rysowała się z grubsza jasno i prosto: czekały nas kolejne dekady beznadziejnie niespiesznego, ale też beznadziejnie nieuchronnego bogacenia się.
Wyjaśnię pokrótce: otóż kiedy specjaliści prezentują nam mądrze wyglądające cyferki opisujące stan i przemiany w …
Czytaj dalej »
Powtórzę po przepowiedniach na przeszły rok: Sprawy na świecie nie stoją, tylko pędzą. Przeglądam sobie swoje przepowiednie z lat poprzednich. Ze zdumieniem stwierdzam, że chociaż starałem się jak najogólniej formułować zdania, nie kombinować w żaden sposób ze szczegółami, to przecież rzeczywistość i tak mnie cokolwiek w paru miejscach zaskoczyła.
Migracje …
Czytaj dalej »
Piramida demograficzna
Zaczynamy coraz lepiej sobie uświadamiać, jak bardzo nasz los zależy od produktywności macic naszych rodaczek (i nie tylko). Pierwszy raz z grafem o popularnej nazwie "piramida demograficzna", spotkałem się jeszcze w szkole podstawowej, na lekcji geografii. Było to dość ciekawe, ale z racji, że nie miałem zielonego pojęcia …
Czytaj dalej »
Społeczeństwo przemysłowe i jego przyszłość
-
Rewolucja przemysłowa oraz jej konsekwencje okazały się katastrofą dla rodzaju ludzkiego. Znacznie zwiększyły średnią długość życia tych z nas, żyjących w krajach „rozwiniętych”, lecz zdestabilizowały społeczeństwo, uczyniły życie niespełnionym, podporządkowały ludzi nieudogodnieniom, doprowadziły do cierpienia na płaszczyźnie psychologicznej (w krajach Trzeciego Świata również i fizycznej …
Czytaj dalej »
Sprawy na świecie nie stoją, tylko pędzą. A mnie się nie chce o tym
pisać, bo próba oceny rzeczywistości, kiedy ona się wydarza, ma małe
szanse na trafność. Rzeczywistość jest siecią niezliczonych powiązań
przyczynowo-skutkowych i nie zawsze te, co wyglądają na najważniejsze,
rzeczywiście takie są. Do tego doszła nowa warstwa …
Czytaj dalej »
Sprawy na świecie nie stoją, tylko pędzą. A mnie się nie chce o tym
pisać, bo próba oceny rzeczywistości, kiedy ona się wydarza, ma małe
szanse na trafność. Rzeczywistość jest siecią niezliczonych powiązań
przyczynowo-skutkowych i nie zawsze te, co wyglądają na najważniejsze,
rzeczywiście takie są. Do tego doszła nowa warstwa …
Czytaj dalej »
Słowo wstępne od tłumacza
Kiedy bezładne podążanie za odsyłaczami (jako prokrastynacja od innych,
znacznie ważniejszych spraw) doprowadziło mnie do tego artykułu,
od razu wskoczył on na szczyt mojej kolejki czytelniczej. Co,
oczywiście, sprawiło, że zabrałem się za jego czytanie dopiero po kilku
tygodniach. I nie mogłem skończyć. Przegryzałem się akapit …
Czytaj dalej »
Minął równy rok od ostatniego wpisu na tym blogu. Nie znaczy to, że nic
godnego uwagi się nie działo. Znaczy to tylko, że moje zainteresowania
przeniosły się z polityki, spraw społecznych, literatury i innych
takich, na... Pszczelarstwo. Pszczoły miodne konkretnie.
Domena |
eukarionty |
Eukaryota |
Królestwo |
zwierzęta |
Animalia |
Typ |
stawonogi |
Arthropoda |
Podtyp … |
Czytaj dalej »
Gdy sitwy kwiczą odrywane od koryta, PiS odprawia festiwal tryufalny,
prokuratura po raz kolejny kompromituje się postkomuszym lizusostwem
robiąc najazd na publikującego głupoty nastolatka, my zwykłe człowieki
czekamy, aż coś naprawdę istotnego się w naszym życiu zmieni. W ramach
tak zwanej ,,dobrej zmiany''. A jest tego trochę. Mogę wyliczyć, ale …
Czytaj dalej »
Zastanawiałem się od jakiegoś
czasu, o co chodzi z tym niemieckim uwielbieniem dla imigrantów (zwanych
w Niemczech uchodźcami). Relacje od znajomych zamieszkałych stale w
Kraju Kwitnącej Demokracji pokazują, że wielu z nich naprawdę wierzy
głęboko w te bzdury o multi-kulti, gender, ubogacanie kulturowe i
kochajmysie. I podobno niektórzy nawet się …
Czytaj dalej »